Od trzech lat ponownie funkcjonują połączenia kolejowe na linii do lubelskiego portu lotniczego. Zainteresowanie pociągami nie zawsze jest jednak duże. Co ciekawe, choć prowadząca tam trasa jest zelektryfikowana, część kursów realizuje tabor spalinowy.
W 2012 r. PKP Polskie Linie Kolejowe otworzyły
nową linię 581, łączącą stację Świdnik z przystankiem Świdnik Port Lotniczy. Budowa niespełna czterokilometrowego odcinka pozwoliła na uruchomienie
bezpośrednich pociągów ze stacji Lublin Główny (wówczas funkcjonującej jako Lublin) wprost do terminala lubelskiego lotniska. Losy połączenia były jednak dosyć zawiłe.
Połączenia wróciły, pasażerowie nie zawsze
Ruch lotniczy w porcie był wówczas niewielki, a zsynchronizowane z godzinami przylotów i odlotów kursy
nie cieszyły się dużym zainteresowaniem. Podjęto więc próbę dostosowania pór odjazdów do godzin zmian pracowniczych. Wkrótce potem samorząd całkowicie zawiesił funkcjonowanie pociągów lotniskowych, tłumacząc to ograniczeniami związanymi z pandemią COVID-19.
– Wznowienie zawieszonych z uwagi na pandemię COVID-19 połączeń kolejowych na trasie Lublin – Lublin Airport organizowanych przez nasze województwo nastąpiło w połowie 2022 r. – przypomina Remigiusz Małecki z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Mówi, że mieszkańcy regionu zgłaszali samorządowi jako organizatorowi transportu publicznego potrzebę przywrócenia kursów. Efekt ich ponownego pojawienia się w rozkładzie jazdy nie jest jednak spektakularny.
– Notowana frekwencja pozwala stwierdzić, iż połączenia te cieszą się zróżnicowanym zainteresowaniem pasażerów – ocenia nasz rozmówca. Potwierdzają to obserwacje naszej redakcji: zdarza się, że pociągi przywożą na lotnisko tylko pojedyncze osoby. Jak zaznacza przedstawiciel UMWL, liczba kursów realizowanych w poszczególne dni tygodnia jest różna, bo region zsynchronizował rozkład z porami odlotów, a połączenia lotnicze nie zawsze są wykonywane codziennie.
Jednostką spalinową pod siecią trakcyjną
Co ciekawe, choć niespełna czterokilometrowa linia 581 jest zelektryfikowana, część pociągów Polregio jest obsługiwana jednostkami spalinowymi. W pozostałych przypadkach do portu lotniczego docierają elektryczne zespoły trakcyjne. – Jest to uzależnione od możliwości zadysponowania przez operatora z uwzględnieniem obowiązujących obiegów konkretnego taboru – usłyszeliśmy w urzędzie marszałkowskim.